Ogień i namiętność. Radość życia, ale i słodko-gorzki posmak samotności…
 
Takie emocje można na pewno odkryć w muzyce Karłowicza, kompozytora-samotnika, fotografa i taternika. Koncert skrzypcowy za życia kompozytora zabrzmiał tylko trzy razy. Może dlatego, że jego wirtuozeria – choć nigdy pusta – stawia tak wielkie wymagania soliście?
 
„Frei aber froh” („wolny, ale szczęśliwy”) – to podobno motto III Symfonii Brahmsa. Dlaczego właściwie Johannes pozostał kawalerem? By zachować twórczą niezależność, czy może raczej ze względu na Clarę Schumann, do której żywił gorące, choć nieoczywiste uczucia? Porywające, rozkołysane melodie, nasuwają na myśl Ren – rzekę, która pobudzała wyobraźnię tak wielu niemieckich romantyków – może III Symfonia zrodziła się podczas przechadzki na skałę Lorelei, gdzie według legendy syrena zwodziła rybaków swoim śpiewem? Jeśli już o śpiewie mowa, to nie sposób nie wspomnieć o nieocenionej roli Karola Kurpińskiego w kształtowaniu polskiej opery narodowej. Z Dwóch chatek do dziś przetrwała wyłącznie uwertura. Choć ogólnie pogodna i prawdziwie po włosku „roziskrzona” – to jednak ma w sobie też nutę oczekiwania, śpiewnej zadumy, ukrytej tęsknoty.
 

Orkiestra Filharmonii Gorzowskiej
Piotr Pławner / skrzypce
Marek Pijarowski / dyrygent
 
KAROL KURPIŃSKI (1785-1857)
Uwertura do opery Dwie chatki
 
MIECZYSŁAW KARŁOWICZ (1876-1909)
Koncert skrzypcowy A-dur op. 8
 
JOHANNES BRAHMS (1833-1897)
III Symfonia F-dur op. 90
 

BILETY:
60 zł normalny
50 zł ulgowy
40 zł balkon



Koncert przy współpracy z Polskim Wydawnictwem Muzycznym w ramach programu TUTTI.pl promującego wykonawstwo muzyki polskiej.